Poloneza czas zniszczyć

Poloneza czas zniszczyć

Dekonstrukcja - tak jednym słowem można określić spektakl „Inne” - nową produkcję teatralno-taneczną powstałą w ramach programu rezydenckiego „StartUp - Scena dla młodych”. Premiera tej pracy w reżyserii Łukasza Horbowa i Macieja Kryńskiego i choreografii Bożny Wydrowskiej odbyła się 25 listopada 2022 r. w Centrum Teatru i Tańca w Warszawie. 

Horbów i Kryński nie tylko rozłożyli na części pierwsze nasze najsłynniejsze polskie tańce narodowe, ludowe (ze szczególnym wskazaniem na poloneza), ale i wcisnęli do swego performance'u konotacje ze współczesnym pojmowaniem patriotyzmu czy nacjonalizmu.

Już na początku zaproponowali małe trzęsienie ziemi, gdy do elektronicznych bitów czwórka bohaterów (Martyna Chęcielewska, Aleksandra Karpiuk, Edmund Krempiński, Dominika Wasilewska) pojawia się na scenie w charakterystycznym korowodzie znanym ze studniówkowych gal rozpoczynanych polonezem, by chwilę później krzyczeć komentarze i hasła polskich „patriotów” (Trzeba to zabić, nim zniesie jaja) czy deklamować dyskryminujące kobiety o wywyższające rolę mężczyzn zasady wykonywania tańców ludowych (Mężczyzna w tańcu zawsze prowadzi, a kobieta musi być mu uległa; mężczyzna zawsze zostanie zauważony podczas występu, a kobiety stanowią jedynie jego tło). Tymczasem na scenie w roli tego „najważniejszego”, na którym ma się skupić cała uwaga publiczności, w „Inne” pojawia się transpłciowy performer queerowy (Krempiński)… Co za wolta!

Swoją drogą jednym z założeń artystycznych miała być tutaj opowieść o „komercjalizacji płci”, nierównościach, przemianach społecznych. To się udało, a przynajmniej w dużej części, bo twórcy na szczęście nie chcieli zajmować się jedynie sobą, czy szerzej tylko swoim pokoleniem, a weszli w wyraźny dialog z poprzednimi generacjami. Zrobili to na przykład dzięki użyciu nietypowych kostiumów, które uchodziłyby za awangardowe w performance’ach z lat 70. czy 80. (połączenie „strojów ślubnych” z firanki z kreszowymi dresami obszytymi futerkiem), dzięki otwartemu nawiązaniu w tytule do jednej z prac Akademii Ruchu czy choćby dzięki stworzeniu iście laboratoryjnej przestrzeni pozbawionej klasycznej widowni i jakichkolwiek świateł teatralnych.

Wszystko to, wydaje mi się być spójne, przejrzyste, celowo prowokacyjne – choć po młodym pokoleniu spodziewałabym się silniejszego buntu i jakiegoś mocniejszego akcentowania. Spektakl zaś płynął przez cały czas na jednym poziomie emocjonalnym, a scena finałowa była naprawdę najsłabszą ze wszystkich przedstawionych tutaj aktów. Na szczęście nie przekreśliło to całości wyrazu tego naprawdę nietypowego spektaklu.

Finał przecież można jeszcze dopracować ruchowo i wokalnie, aby wszelkie harmonie i dysharmonie wokaliz były precyzyjnie skomponowane od początku do końca. Obecnie przypadkowo pojawiający się fałsz nie dość, że razi to po prostu nie jest przekonujący, tak samo jak nawet najbardziej żarliwy „manifest” młodych, jeśli jest czytany z kartki.

Może warto dodać do finału coś jeszcze, aby widz nie wychodził z teatru z tym delikatnym rozczarowaniem, a nade wszystko ze stabilną emocją, skoro może wychodzić w stanie niepokoju, niekończących się wątpliwości o tym, czym tak naprawdę jest patriotyzm i czy potrafimy go w ogóle w sobie zmieścić. Jak w ogóle współcześnie rozumiemy to pojęcie? Tak, jak tłum „rodzin z dziećmi” krzyczący na Marszu Niepodległości „Śmierć wrogom ojczyzny” i idący z zapalonymi flarami do Stadionu Narodowego, czy może tak, jak młodzi uczestnicy Ogólnopolskiego Strajku Kobiet tańczący zbiorowo poloneza przed domem Jarosława Kaczyńskiego, Sejmem i Pałacem Prezydenckim? Ten uliczny polonez, pojawiający się także na niektórych manifestacjach ruchów klimatycznych, to też nowa interpretacja naszych tańców narodowych, prawdziwy chocholi taniec przed obliczem realnej władzy i symboliczny symbol zmian. „Inne” także mogą spełniać podobną rolę po starannym dopracowaniu formy i końcowego przekazu tej pracy.

Tak czy inaczej, choć tańca w tańcu (jak to w przypadku dekonstrukcji) jest tu mało, „Inne” to ciekawy głos nowego pokolenia w czasach władzy, która z patriotyzmem na ustach wyraźnie odchodzi od demokracji czy praw człowieka.

Sandra Wilk, Strona Tańca

„Inne”, reżyseria: Łukasz Horbów, Maciej Kryński, choreografia: Bożna Wydrowska, występują: Martyna Chęcielewska, Aleksandra Karpiuk, Edmund Krempiński, Dominika Wasilewska oraz Maciej Kryński, Paweł Bednarczyk, muzyka: Paweł Bednarczyk, Maciej Kryński, kostiumy: Jagoda Komorowska, scenografia i multimedia: Łukasz Horbów, identyfikacja graficzna: Adrianna Szadzińska, premiera: 25.11.2022, Centrum Teatru i Tańca w Warszawie, pokaz: 25.11.2022