Podstawowe dane:
Tytuł: Wszystko co jest, wydarza się teraz
Twórca: Ilona Trybuła
Choreografia: Ilona Trybuła (spektakl improwizowany)
Reżyseria/dramaturgia: -
Wykonanie: Aleksandra Bożek- Muszyńska, Agata Jędrzejczak, Paweł Grala, Oscar Mafa
Produkcja: -
Premiera: 03.12.2020
Czas trwania: 60 minut
Opis spektaklu:
"Partytury uważności to cykl spektakli improwizowanych, poświęconych różnym zagadnieniom. W jego skład wchodzą:
"Piękno jak powietrze"
"Partytury codzienności"
"Wszystko co jest, wydarza się teraz"
W tej właśnie partyturze, uwaga jest zajęta „przez” i skierowana „na” chwilę obecną, bieżącą, tę, w której właśnie jesteśmy, oraz na to, co jest. Temat ten bardzo dotyczy czasu. Czasem, który określa działania jest pojęcie Kairos. Czas, w którym należy zauważyć, chwycić, ten moment, to zdanie, tę sytuację, osobę, wydarzenie. Ten czas, który jest jedyny i nie powtórzy się, jest być może ostatni, decydujący, najważniejszy. Zakłada to ciągłą czujność i uważność, rozciągniętą na wszystko, co się wydarza.
Improwizacja, która jest metodą naszej pracy, z natury swojej dzieje się zawsze w czasie rzeczywistym, korzystając więc w pełni z jej możliwości, dodajemy temat naszej pracy- zauważyć i stworzyć świat podczas 60 min obecności na scenie".
Ilona Trybuła
Uwagi:
-
Pełne dance spektaklu:
Tytuł: Wszystko co jest, wydarza się teraz
Twórca: Ilona Trybuła
Koncepcja, choreografia: Ilona Trybuła (spektakl improwizowany)
Reżyseria/dramaturgia: -
Wykonanie: Aleksandra Bożek- Muszyńska, Agata Jędrzejczak, Paweł Grala, Oscar Mafa
Muzyka: Michał Górczyński, Adam Świtała
Produkcja: -
Zrealizowano w ramach Stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Premiera: 03.12.2020
Czas trwania: 60 minut
Materiał opracowano na podstawie tekstu promocyjnego/tekstu organizatora.
Dowiedz się więcej
03.12.2020
Recenzja: "Czas z wielkimi i malutkimi dźwiękami"
Niezwykłym doświadczeniem było obserwować czwórkę performerów i muzyka występującego w Mazowieckim Instytucie Kultury przed pustą widownią, bo tutejsza sala jest ogromna i ma aż 250 miejsc. Cisza, jaka panowała przy oglądaniu „Wszystko co jest, wydarza się teraz” była naprawdę przejmująca, nic nie tłumiło dźwięków – zarówno tych z instrumentów, jak i tych, które „wytwarzali” tancerze. Słychać było ich kroki, oddechy, szepty, mruknięcia, westchnięcia, słowa, nawet te wypowiadane bardzo cicho czy pisknięcia gumowej podłogi pod ich stopami. To nadawało swoisty rytm i idealnie wpisywało się w temat choreografii Trybuły.
Czytaj całą recenzję: Czas z wielkimi i malutkimi dźwiękami