20 czerwca 2024 roku, w kolejnym dniu 20. Międzynarodowego Festiwalu Tańca Zawirowania, na scenie Centrum Teatru i Tańca Zawirowania obejrzeliśmy dwa wydarzenia: „Scherzetto” Borderline Danza oraz „One hundred falls” w choreografii Ilony Gumowskiej i Jakuba Mędrzyckiego, w wykonaniu Ilony Gumowskiej. Zamysł kuratora festiwalu połączył je dla podniesienia emocji widzów; a na zakończenie wieczoru twórcy obu spektakli spotkali się z publicznością na podsumowaniu obu przedstawień. Nie całkiem jest dla mnie jasna motywacja połączenia dwóch wydarzeń tak całkowicie odrębnych, a zarazem zasługujących na wyjątkowe, oddzielne potraktowanie. Zapewne głównym powodem był czas trwania obu spektakli i obawa, że widzowie nie przyjdą na dwa samodzielne półgodzinne spektakle. Jednak biorąc pod uwagę czas, jaki publiczność spędziła na rozmowach z twórcami, liczbę pytań i poruszonych zagadnień to pobyt widzów (i artystów) wydłużył się w teatrze tak bardzo, że być może nie było konieczności takiej decyzji.
Przedstawienia były całkowicie inne w przesłaniu i odbiorze. Niestety połączenie ich może zostać potraktowane wspólnie także w pamięci widzów.
Pierwsza część wieczoru to „Scherzetto" włoskiego zespołu Borderline Danza. Na scenie pojawiają się trzej bogowie: Dionizos oraz jego towarzysze, przyjaciele, członkowie orszaku: Pan i Satyr. To nie jest jednak opowieść mitologiczna, lecz zdecydowanie współczesna, społeczna, psychologiczna. Trzej mężczyźni, trzej przyjaciele bawią się świetnie walcząc na niby, tworząc zgraną trójcę. Z biegiem czasu Dionizos, grany przez Pietro Autiero, staje się przede wszystkim widzem, obserwatorem, gdy tymczasem jego mitologiczni towarzysze (Alessandro Esposito, Antonio Formisano) poczynają sobie coraz śmielej w zabawie, przepychankach, nieobcych starożytnym i współczesnym mężczyznom wzajemnych fascynacji ciałem. Gdy jednak coraz mniej wciągają do wspólnej zabawy Dionizosa, tworząc odrębną grupę, ten wybucha zazdrością, wkracza do gry strofując pozostałych, pokazując im swoją wyższość, swoją „większą boskość”, czego wyrazem jest końcowa scena, gdy Dionizos wyciąga ręce ku górze w tryumfie, stojąc na plecach klęczących kolegów.
I byłaby to jedna z wielu opowieści mająca na celu pokazanie sprawności fizycznej tancerzy w połączeniu z mitologią, gdyby nie… Zeus. Bo tak właśnie można ocenić postać towarzyszącego tancerzom muzyka, kompozytora, w pewnym sensie DJ, Alessandro Capasso. Jego rola jest nie do przecenienia. To nie wyłącznie wykonawca muzyki towarzyszącej, to kreator żartów, wręcz współtwórca akcji. Tancerze musieli spontanicznie reagować na jego muzykę, na dźwięki, zmienne rytmy, ale także zmuszali tańcem i gestem Zeusa do reakcji. Stało się jasne, że to rzeczywiście jest scherzetto, czyli żart. Każdy żart ma jednak swoje granice, za którymi jest już tylko grubiaństwo i na szczęście niczego takiego w „Scherzetto” nie było, zostało wrażenie radosnej przekomarzanki. Nawet tryumf Dionizosa był żartobliwy, nie brutalnie zwycięski. Tym większy podziw dla bohaterów wieczoru, jak perfekcyjnie potrafią współtworzyć, jak głębokie jest ich partnerstwo i profesjonalizm.
Przejdźmy teraz do drugiej części tego teatralnego wieczoru i Ilony Gumowskiej w „One hundred falls”. Opis tego spektaklu, zamieszczony w Internecie, podobnie jak większość tego typu informacji, jest patetyczny, pełen filozoficznych odniesień, co stało w zaskakującej sprzeczności z prologiem, w czasie którego tancerka chodzi po scenie, odbijając z milczącym partnerem lotki rakietą do badmintona. Lotki ścielą się gęsto na podłodze, tancerka przemieszcza się coraz szybciej, wygłaszając monolog o upadaniu, podnoszeniu się i znów upadaniu… Można oczywiście dodać do tego całą filozofię podnoszenia się z upadku, walki z przeciwnościami losu, spychania w niebyt porażki, co nawet potwierdziła Ilona Gumowska, pytana na spotkaniu po przedstawieniu o tym, jak bardzo choreografia ma źródło w jej własnych wzlotach i upadkach.
Oczywistym jest, że taki typ choreografii musi odnosić się do przeżyć własnych i autora koncepcji, współchoreografa Jakuba Mędrzyckiego. Dla mnie jednak ciało Ireny Gumowskiej płynęło w przestrzeni nieomal kosmicznej, nie czułam istnienia grawitacji ani ograniczenia sceną. Nie widziałam upadków, tylko swobodny lot. Jestem pełna podziwu i zachwytu, jak bardzo Ilona Gumowska jest elastyczna, plastyczna, jak niezwykle zagarnia przestrzeń do własnych celów. Fantastycznie grał też materiał bluzki, początkowo ściśle otulając tancerkę, w tańcu powoli wysuwał się z okowów i frunął w przestrzeni razem z bohaterką, na końcu leżał na podłodze będąc już tylko elementem scenografii.
A skoro już o scenografii mowa. W przedstawieniach tanecznych w miarę regularnie puszczany jest na scenę dym, czasem ma on na celu zasłonięcie dokonywanej zmiany w przedstawieniu, bardzo często jednak używany jest bez głębszego znaczenia. Tym razem był jednak elementem niezwykle ważnym, pozwalającym poczuć swobodne spadanie i podnoszenie się wykonawczyni jak w przestrzeni, jak w chmurach. Dym był dodatkowo elementem dodającym czaru i elegancji półnagiemu ciału tancerki.
Podsumowując: „One hundred falls” to piękny spektakl, pozwalający osobom mniej obeznanym z tańcem zrozumieć możliwości tego niezwykłego narzędzia, jakim jest ciało. Piękny nawet bez zagłębiania się w dodaną filozofię.
Elżbieta (Beta) Bisch, Brygada Tańca 2024
„Scherzetto” Borderline Danza, choreografia: Claudio Malangone, wykonanie: Alessandro Esposito, Antonio Formisano, Pietro Autiero, muzyka: Alessandro Capasso, scenografia i kostiumy: Borderline Danza, dyrektor techniczny: Giuseppe Ferrigno, organizacja: Borderline Danza, kierownictwo: Hanka Irma Van Dongen i Maria Teresa Scarpa, produkcja: Borderline Danza, Ministero della Cultura, Regione Campania, pokaz w ramach: 20. Międzynarodowy Festiwal Tańca Zawirowania, pokaz: Centrum Teatru i Tańca Zawirowania, 20.06.2024
„One hundred falls” Ilona Gumowska, koncepcja: Jakub Mędrzycki, choreografia: Jakub Mędrzycki, Ilona Gumowska, wykonanie: Ilona Gumowska, muzyka: Marta Forsberg, Gieorgij Puchalski, produkcja: Krakowski Teatr Tańca, pokaz w ramach: 20. Międzynarodowy Festiwal Tańca Zawirowania, pokaz: Centrum Teatru i Tańca Zawirowania, 20.06.2024