Symetria i asymetria w jednym

Symetria i asymetria w jednym
Spektakl „Symetria” w wykonaniu Danieli Komędery-Miśkiewicz i Dominika Więcka okazał się niesamowicie interesujący i przede wszystkim inspirujący. Choreografia Michała Przybyły pokazana w transmisji na żywo na 16. Międzynarodowym Festiwalu Tańca Zawirowania początkowo wydawała się prosta i jednolita, ale z biegiem czasu okazało się, że poza samym tańcem zawierała też elementy teatralne czy nawet satyryczne.

Pierwszą część spektaklu można określić jako „asymetryczną”. Tancerze wykonują swoją choreografię, na przemian wyłaniając się z ciemnych, nieoświetlonych miejsc sceny. Nie tańczą równolegle, nie robią tego identycznie – jest wręcz przeciwnie, a jednak widać pewien wspólny pierwiastek w ich śmiałych, różnorodnych ruchach.

Dalszy ciąg ukazuje, w jaki sposób powoli się odnajdują. Dążą ku synchronizacji ruchu, powtarzać swoje gesty, zyskują jedno tempo. Jedno z nich przypomina lekko zwolniony cień pierwszego. Gdy wreszcie udaje im się wzajemnie się zauważyć – zaczynają tańczyć jako para, a nie dwoje osobnych tancerzy. I nadchodzi ten moment, w którym są w pełni zainteresowani sobą, chuchają sobie w usta, śmieją się, przytulają, emanują wręcz wzajemną fascynacją. W otoczeniu ciepłego światła para ta przypomina renesansowy obraz dwojga kochanków lub zażyłych przyjaciół. 

Druga część spektaklu przynosi dużą zmianę, bo jest odmienna od pierwszej i przynosi nam w darze tytułową symetrię. Daniela Komędera-Miśkiewicz i Dominik Więcek siadają razem na krzesłach i inscenizują wywiad. Cechuje ich w nim szczególne podobieństwo zachowań i identyczne wypowiedzi. Pisząc identyczne, mam na myśli wspólne, bowiem, że we wszystkim się zgadzają słowo w słowo. Ich relacja się zmieniła, i w tym momencie, w tym miejscu zamiast dwojga zaabsorbowanych sobą ludzi widzimy parę najlepszych przyjaciółek, znających się już od piaskownicy. Już nie mamy bohatera i bohaterki, ale dwie bohaterki, które razem żartują i wypowiadają się, spoglądając na siebie i szukając poparcia we własnych słowach. To scena bardzo lekka, rozgrywająca się w przyjaznej atmosferze, żartobliwa.

W ramach wywiadu obie postaci postanawiają jeszcze zaprezentować wspólną choreografię, by potem ponownie wrócić do rozmowy. Ale w pewnej chwili pojedynczy dźwięk usypia oboje tancerzy, którzy bezwładnie zaczynają się zsuwać z krzeseł… Spektakl kończy się więc piękną sceną dwojga ludzi leżących na ziemi ze splecionymi rękami. Ta ostatnia scena wywarła na mnie spore wrażenie, idealnie uosabiając dzieło dotyczące ludzkiej wrażliwości.

Julia Jacobson (Brygada Tańca)

Recenzja napisana w ramach projektu Brygada Tańca, organizowanego przez Centrum Teatru i Tańca z partnerstwem Strony Tańca.

Spektakl „Symetria” powstał w ramach „StartUp – Scena dla młodzych” programu rezydenckiego Centrum Teatru i Tańca w Warszawie.

„Symetria”, choreografia: Michał Przybyła, taniec: Daniela Komędera-Miśkiewicz i Dominik Więcek, muzyka: Michał Strugarek, premiera: 16.09.2020, 16. Międzynarodowy Festiwal Tańca Zawirowania 2020, organizator: Teatr Tańca Zawirowania, rejestracja wideo w Garnizonie Sztuki, transmisja online: 04.12.2020