Masakra

Image
Podstawowe dane:

Tytuł: Masakra
Twórca: Paweł Sakowicz
Reżyseria/dramaturgia: Anka Herbut
Choreografia: Paweł Sakowicz
Wykonanie: Karolina Kraczkowska, Agnieszka Kryst, Ramona Nagabczyńska, Iza Szostak
Produkcja: Nowy Teatr w Warszawie
Premiera: 09.01.2019
Czas trwania: 60 minut

Opis spektaklu:

W 1937 roku polski rząd wysłał na Madagaskar ekspedycję, mającą zbadać możliwość kolonizacji wyspy. Uczestniczyli w niej major Mieczysław Lepecki, współpracownik Józefa Piłsudskiego, oraz pisarz i podróżnik Arkady Fiedler. Wyprawę wspierała Liga Morska i Kolonialna, popularyzująca hasło: „jak każdemu wolnemu narodowi, Polsce należą się kolonie”. Polską kolonią Madagaskar nigdy jednak nie został. W 1920 roku w Londynie nieformalna konferencja nauczycieli tańca powołała nowy styl: modern ballroom dance. Tańce zniewolonych społeczności z obszarów Brazylii, Haiti i Kuby zostały skodyfikowane i stały się popularną rozrywką dla wyższej klasy średniej. Z czasem samba, cha-cha, rumba, paso doble i jive stworzyły grupę latynoamerykańskich tańców towarzyskich, do dziś wykonywanych na turniejach tańca sportowego.

Na scenie występują Agnieszka Kryst, Ramona Nagabczyńska, Iza Szostak, Karolina Kraczkowska.

Uwagi:

W spektaklu używane są światła stroboskopowe.

Pełne dane spektaklu:

Tytuł "Masakra"
Koncepcja i choreografia: Paweł Sakowicz
Dramaturgia: Anka Herbut
Wykonanie: Karolina Kraczkowska, Agnieszka Kryst, Ramona Nagabczyńska, Iza Szostak
Muzyka: Lubomir Grzelak
Scenografia: Anna Met
Reżyseria światła: Jacqueline Sobiszewski
Produkcja: Nowy Teatr w Warszawie
Premiera: 09.01.2019
Czas trwania: 60 minut

materiał opracowano na podstawie tekstu promocyjnego/tekstu organizatora

Dowiedz się więcej 

08.03.2020

Recenzja: "Na szpilkach"

W opisie spektaklu „Masakra” poznajemy krótką historię tańców latynoamerykańskich, które zostały skodyfikowane z tańców zniewolonej społeczności Haiti, Brazylii i Kuby. Pochodzące z tych gorących obszarów świata samba, rumba, jive, cha-cha czy paso doble są dzisiaj wykonywane na turniejach tańca towarzyskiego. Zostały „zawłaszczone”, stały się wręcz symbolem rywalizacji ruchowej Europejczyków, i to przede wszystkim ludzie białej rasy mierzą się ze sobą w konkursach tańca latino. W sposób naturalny, jeszcze przed pokazami, nasuwały się więc pytania: czy tak być powinno i czy w ogóle jesteśmy predestynowani do tego rodzaju tańca.

Po obejrzeniu spektaklu Pawła Sakowicza w warszawskim Nowym Teatrze, muszę przyznać, że doceniam pomysł na swoistą dekonstrukcję układów latynoamerykańskich, którą wydaje się reżyser chciał przeprowadzić. W dodatku podjął się tego w nie w laboratoryjnych warunkach, a w sposób przypominający pokazy rumby czy samby w ich ojczyznach, czyli wykonywanych w kręgu widzów, a nie na scenie. To było ciekawe doświadczenie, bo przed każdym obecnym w teatrze rozgrywały się równocześnie dwa spektakle – jeden w wykonaniu tancerek, a drugi w wykonaniu widzów. 

Czytaj całą recenzję: Na szpilkach