Meeting No. 4

Image
Podstawowe dane:

Tytuł: Meeting No. 4
Twórca: MusicDance Research
Choreografia: Agata Pankowska (Polska), David Ramalho (Portugalia)
Reżyseria/dramaturgia: -
Wykonanie: Agata Pankowska, David Ramalho
Produkcja: Arte Total Braga
Premiera: brak danych
Czas trwania: 50 minut

Opis spektaklu:

Muzyka i taniec mają swoje własne, osobne drogi ekspresji. Mimo że docierają do odbiorców na innych poziomach i dotykają innych zmysłów, są do siebie podobne – odnoszą się do czasu i dzięki niemu istnieją. Te podobieństwa i różnice zainspirowały artystów duetu MusicDance Research, którzy występują w przedstawieniu „Meeting No. 4” w podwójnych rolach muzyków i tancerzy. Artyści traktują te dwie dyscypliny sztuki na równi, tworząc dla nich przestrzeń, w której mogą istnieć, nie dominując jedna drugiej. W przedstawieniu tym muzyka i taniec uzupełniają się, zachowując swoją niezależność i znaczenie. Tańcząc i grając jednocześnie, Agata Pankowska (Polska) i David Ramalho (Portugalia) badają i pogłębiają znaczenie spotkania dwóch ciał pomiędzy sztukami oraz spotkania dwóch sztuk w jednym ciele. Jest to jednocześnie spotkanie dwojga ludzi, czasem przepełnione napięciem, niezgodą i manipulacją, a czasem oparte na zaufaniu, zgodzie i akceptacji.

Uwagi:
-

Pełne dane spektaklu:

Tytuł: Meeting No. 4
Twórca: MusicDance Research
Koncepcja, choreografia: Agata Pankowska (Polska), David Ramalho (Portugalia)
Wykonanie: Agata Pankowska, David Ramalho
Muzyka na żywo: Agata Pankowska, David Ramalho
Produkcja: Arte Total Braga
Premiera: -
Czas trwania: 50 minut

Opracowano na podstawie tekstu promocyjnego/tekstu organizatora.

Dowiedz się więcej

09.09.2020

Recenzja: "Wiadomo, kto zabił. Ale nie wiemy kto umarł"

„Meeting No. 4” – kameralny spektakl duetu MusicDance Research – przykuwa uwagę, jak dobry thriller, czyli rozpoczyna się „trzęsieniem ziemi”, a potem napięcie już tylko wzrasta.

Od razu, zanim jeszcze publiczność ucichnie, dowiadujemy się, że tancerze są muzykami. Muzykami, którzy na naszych oczach grają delikatny utwór oparty na rozwijaniu i dodawaniu do siebie kolejnych wariacji stworzonych na bazie jednego, głównego tematu melodycznego. Zabieg ten znamy m.in. ze słynnego „Boléra” Maurice’a Ravela – kompozycji, która w chwili swojej premiery była nierozumiana, krytykowana, odrzucana. Towarzyszyły jej gwizdy i protesty. Współczesna kompozycja zaproponowana przez MusicDance Research również może być krytykowana, podobnie jak „Boléro” za swoją prostotę i monotonię, a dodatkowo jeszcze za to, że muzyka jest nie do końca żywa – kolejne frazy nakładały się tu na siebie m.in. dzięki funkcjom i pamięci miksera syntezatora. Nie zmienia to jednak faktu, że spektakl rozpoczął się po prostu harmonijnym, nieskomplikowanym utworem, a widzowie mogli obserwować przy okazji jego wykonania prawdziwy dialog, w którym zamiast słów pojawiają się dźwięki instrumentów.


Cczytaj całą recenzję: Wiadomo, kto zabił. Ale nie wiemy, kto umarł