Raj utracony

Raj utracony
Niektórzy artyści i teatry zmuszeni zostali przez pandemiczne okoliczności do odkrycia możliwości Internetu w celu dotarcia do widzów, przy czym nie zawsze przekaz internetowy spełniał wymagania publiczności internetowej. Zupełnie inaczej, od początku świadomie, działa teatr tańca B'cause Dance Company działający przy Fundacji B'cause, stawiając na profesjonalny streaming swoich poczynań artystycznych. Dowodem na to może być np. wystawione online’owo 29 grudnia 2020 r. premierowe przedstawienie „Kepler 22b”, które było głęboko przemyślane w warstwie technicznej.

Cechowało je znakomite prowadzenie kamer, ciekawe wyważenie między planem ogólnym, a szczegółowym, niosące dodatkową wartość i informację. Dzięki zbliżeniom uzyskiwaliśmy wyraźne skierowanie naszej uwagi na to, co w zamyśle twórców spektaklu było w tym momencie najważniejsze. Ujęcia w bliskim planie sprawiły też, że bardzo wyrazistym elementem „Kepler 22b” były także twarze tancerzy, jakże często z powodu oddalenia widzów od sceny nie widzimy ich wyrazu, ich znaczenia…

Nie mogło być inaczej – realizacja filmowa nie była przypadkowa, należała bowiem do B'cause Film Productions, transmitującej tak znakomite przedstawienia, jak „Tańcząc Boską Komedię” Elwiry Piorun, „Gonewords” Paoli Ghidini i Klevisa Elmazaja oraz „Pure” Evy Klimackovej i „Mana Ōrite" Isabelle Nelson w ramach 16. Międzynarodowego Festiwalu Tańca Zawirowania 2020.

A sama choreografia Bartka Woszczyńskiego w wykonaniu tancerzy Anny Banasik, Michała Adama Górala, Doroty Koprowskiej, Jakuba Mędrzyckiego, Dominiki Stróżewskiej? Oszałamiająca. Szalenie oszczędna, a zarazem wymowna, minimalistyczna i tworząca cały potrzebny dla spektaklu świat. Są tu dobrze dobrane kostiumy Joanny Woszczyńskiej, muzyka specjalnie skomponowana przez duet włoskich kompozytorów Simone Donati i Giulio Donati, światło Artura Wytrykusa sprawnie wydobywające z ciemności postaci dramatu – wszystko na profesjonalnym poziomie.

Spektakl stawiał pytanie – jakże ważne w każdym czasie, ale może teraz szczególnie – czy człowiek pozbawiony znanych sobie okoliczności, wyrwany ze świata dotychczasowych reguł i hierarchii jest zdolny do stworzenia nowej, lepszej jakości, czy też niezależnie od nowych okoliczności wraca w znane koleiny społecznych uwarunkowań?

Przedstawienie nie odnosi się jednak do współczesnych społeczeństw tylko lokuje swoich bohaterów na hipotetycznej nowej planecie Kepler 22b, przenosi ich na nią, jak doświadczalne myszy, do pustki niewypełnionej regułami, prawami, religiami. A my, widzowie, stajemy się obserwatorami, w jaki sposób bohaterowie poradzą sobie z białą kartą własnej przyszłości.

Przesłanie nie jest dla nas optymistyczne. Nie umiemy współdziałać, nie umiemy współpracować, nie umiemy wspólnie czerpać z dobra (jego przedstawieniem jest spływające znikąd światło i drobiny czegoś, co można interpretować jako wodę życia, oświecenie, mądrość, wiedzę, nadzieję, szansę...). Nie umiemy korzystać z tego wspólnie, rywalizujemy, walczymy, aby w końcu odkryć, że zniszczyliśmy to jedyne, co było naprawdę ważne. Nie umiemy budować, jesteśmy odrębni, obcy, wręcz wrodzy. Raj utracony na zawsze?

Potrzebujemy przywódcy, ale gdy już go mamy, podważamy jego przywództwo. Bycie wybrańcem wyklucza współistnienie, podobnie jak bycie odrzuconym.

Jesteśmy po prostu ludźmi, jakimi ukształtowały nas pokolenia, normy czy religie. Może należy przyjąć, że tacy właśnie jesteśmy. A jeśli nie jest to przeszkoda w rozwoju?

Przesłanie to jedno, ale wykonanie – ono wymaga specjalnego potraktowania. Niewiarygodne, co można pokazać ciałem! Żadnej przypadkowości, każdy ruch, każda sekwencja głęboko przemyślana i opracowana. Niezwykłe było odwołanie do popularnego zobrazowania ewolucji, gdy tancerze imitując ruchy pierwszego z nich stawali się coraz mniej wyprostowani, coraz bardziej cofnięci w rozwoju. Jak gdyby ewolucja odwróciła bieg…

Zgranie zespołu było wprost magiczne. Niektóre sekwencje wymagały nie tylko ogromnej sprawności fizycznej, wypracowanego automatyzmu współpracy, ale także ogromnego zaufania do partnera, gdy drobny błąd, minimalne zawahanie mogło skończyć się kontuzją.

Premiera była transmitowana na żywo na kanale YouTube zespołu, a dostęp do relacji widzowie otrzymali na 48 godzin. Jeśli będą wznowienia pokazu – warto zapoznać się nie tylko z tym spektaklem, ale z innymi, realizowanymi przez B'cause Dance Company.

Elżbieta Bisch, Strona Tańca

„Kepler 22b” B’cause Dance Company, choreografia: Bartek Woszczyński, taniec: Anna Banasik, Michał Adam Góral, Dorota Koprowska, Jakub Mędrzycki, Dominika Stróżewska, konsultacje dramaturgiczne: Patryk Dariusz Gacki, reżyseria światła: Artur Wytrykus, projekt kostiumów: Joanna Woszczyńska, muzyka: ATMO Music Productions, projekt materiałów graficznych: Renata Orzeszek, Bez szablonu, organizator: Fundacja B'cause i B'cause Dance Company, premiera: 29.12.2020, pokaz online: na kanale YouTube B’cause Dance Company, 29.12.2020